Maciej Zyman
Toruń
Hałasova - (dawniej Cthulhu) nie ma sensu rozwodzić się nad początkami jego djskiej kariery. Wszystko zostało kiedyś ładnie opowiedziane podczas pewnego wywiadu (https://soundcloud.com/cthulhu-music-1/radio-gra-cthulhu-o-poczatkach-grania-2), a ten tekst i tak będzie wystarczająco dług więc przejdźmy do rzeczy.
Przez początkowych kilka lat non stop poszukiwał stylu, który będzie mu najbardziej odpowiadał. Pierwsze drum&bassove kawałki jakie mixował w swoich setach charakteryzowały się dubstepowymi wstawkami i jak to sam teraz określił laserami strzelającymi na prawo i lewo... było fajnie, ludziom się podobało, ale w krótkim czasie przestało go to interesować. Coraz częściej sięgał po kawałki o bardzo zbliżonym brzeminiu do tego co gra obecnie. "Jakie to były kawałki? DC Breaks w tamtym okresie robiło na mnie piorunujące wrażenie. Ich sety umilały mi każdą chwilę." Pojawił się wkrótce na Ram Records, Fraknee ze swoim Gully i niedługo później Drop It Low. Oprócz tego, do playlisty dołączył Dimension. Połączenie tego stylu zdefiniowało dalszą drogę. To były bardzo fajne czasy, jednak na toruńskiej scenie za wiele się nie działo. Pełnił rolę rezydenta w toruńskim klubie NRD, współtworzył projekt HAŁAS, a sam organizował Drum Division Attack i po pewnym czasie zaczął popadać w pewnego rodzaju trans/rutynę. Zawsze pozostawał wierny dwóm zasadom:
1. że należy mixować w każdej wolej chwili,
2. żeby zawsze pozostawać na bieżąco z pojawiającymi się nowymi kawałkami, DJ'ami i całą gamą nowinek w świecie drum&bassu i mixowania.
Nie wiedział jeszcze wtedy, że tak naprawdę, cały czas szlifuje nóż, z którym teraz przechodzi do kontrataku. Dostrzegł, że to za mało i postanowił wyrwać się z tej rutyny. Otworzył oczy na totalnie nowe nurty, które przez cały czas były na wyciągnięcie ręki. Nie zwlekał ani chwili i zabrał się do pracy. Ile było tych bezcennych nocy spędzonych nad poszukiwaniem idealnych połączeń. Odnajdywanie drop'ów płynących wspólnie na tyłu płaszczyznach, że mogłyby tak iść ze sobą aż po horyzont...
I tak dochodzimy do 2018 roku, kiedy to do głowy przyszedł mu nietuzinkowy pomysł, o wprowadzeniu motywu lasu do piwnic klubu Dwa Światy. Ma on symbolizować świeżość nowego brzmienia. Udało się wszystkiego dopilnować i zaserwował imprezę, na którą naprawę warto przyjść. Oficjalnie. Zaczęło się! Te wszystkie zmiany jakie nastąpiły w ostanim czasie wymogły poniekąd, jeszcze jedną decyzję. Aby zamknąć pewien etap - etap Cthulhu. Nowy pseudonim został zaprezentowany podczas drugiej odsłony Imprezy drum&bassovej już 29 września 2018 roku. Przed Państwem - Hałasova. Połączenie projektów HAŁAS i Drum&Bassova, które ma spoić ze sobą zamiłowanie do drum&bass'u jak i niezaspokojoną potrzebę odkrywania nowych nurtów i inspiracji. Już podczas kilku ostatnich imprez mogliście usłyszeć, że coś było inaczej, że coś się już zmieniło. Ta rewolucja trwa dalej i nikt nie wie, czy kiedykolwiek się zatrzyma. "Jestem jednak przekonany, że ten krok jest konieczny, aby móc zamknąć pewien bardzo ważny dla mnie rozdział życia i rozpocząć nowy, z którym mam nadzieję, będę miał jeszcze więcej pięknych wspomnień."
HAŁASOVA’s tracks
published on
published on
published on
published on
published on
published on
published on
published on
published on